środa, 5 października 2011

A zaczęło się od ..

          Rok 2007. Poszukiwania żony przez Lubania Śląskiego nie przynoszą rezultatów... Miłościwie Nam Miastujący powoli popada w depresję. Środki ze  skarbca ledwie wystarczają na podstawowe potrzeby. Ratusz i rynek niszczeją, kamieniczki domagają się rychłego odmalowania... Jednak Książę nie ma ku temu głowy. Wciąż marzy o tym, by znaleźć wybrankę, dla której znów będzie mógł zostać znakomicie prosperującym Miastem. A zaniedbani poddani coraz rozpaczliwiej angażują się w poszukiwania tej jedynej. Aż w końcu, wyglądało na to, że na horyzoncie pojawiła się osoba, której względów godny jest nasz Książę.
Na bankiecie z okazji zamążpójścia Słowenii (która została kolejną już żoną Księcia Euro) Lubań Śląski poznał Dotację, córkę potężnego Fundusza Europejskiego Kasowładnego, władcy Cesarstwa Unii Europejskiej. Odkąd tylko ją zobaczył wiedział, że to właśnie ona jest tą jedyną. Cały wieczór wpatrywał się tylko w nią, a kiedy przez kilka kolejnych nocy nie był w stanie zasnąć, podjął decyzję, że musi zawalczyć o jej względy. Właśnie wtedy zaczął snuć swój plan...
Fundusz Europejski słynął z tego, że był pedantem i strasznym biurokratą. Wszystko w jego królestwie musiało być poukładane i chodzić jak w zegarku, a każda sprawa była załatwiana drogą biurową, poprzez ustalone osobiście przez samego władcę formularze. Lubań znał te fakty, więc wraz z nadejściem poranka zasiadł do swego biurka, włączył komputer i zaczął wypełniać wniosek. Gdy skończył, z dumą wpatrywał się w uzupełniony formularz oraz jego uzasadnienie. "Cóż, pomyślał, teraz wystarczy tylko czekać.". Stuknął w widniejące pod wnioskiem "Wyślij"... i czekał.
A, żeby uczynić się jeszcze atrakcyjniejszym, rozkazał swoim poddanym uporządkowanie wszystkiego, co mogłoby nie spodobać się ojcu jego lubej. A najbardziej rzucającym się w oczy niedopatrzeniem był straszliwy bałagan w państwowych urzędach. Książęcym dekretem kazał go uporządkować. To właśnie było pierwszym następstwem miłości naszych bohaterów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz